Te zdjęcia, co prawda, zrobiłam tydzień temu, ale ja ostatnio mam... no jak widać duże opóźnienia :D Ośmiomiesięczna Zosia to najpiękniejsza modelka jaką do tej pory miałam możliwość fotografować i nie była to najprostsza sprawa z manualnym nastawianiem ostrości, ale, jak wszyscy widzą, jest to modelka iście czarująca i wdzięczna! A że lubię takie maleństwa, sfocenie Zosi było niczym innym jak przyjemnością - takimi zleceniami nigdy nie pogardzę :)
Ośmiomiesięcznej piękności nie udałoby się rozśmieszyć bez pomocy taty i mamy, dzięki którym choć na paru ujęciach Zosia pokazuje kilka swoich ząbków.
No ale rozbraja, trza się z tym zgodzić :)
jestem zauroczona tymi zdjęciami...:)
OdpowiedzUsuńjej, ależ ona slodka!
OdpowiedzUsuńdobra robota :)
genialne zdjęcia. czyste jasne i ostre.
OdpowiedzUsuńja chce jasne szkłaaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuńi chcę wreszcie pozbyć się tego szmelcu mojego
nie no... to miejsce nie przejdzie bez echa... zaczynam *sledzic/szpiegowac :D
OdpowiedzUsuń* - niepotrzebne skreslic ;)
Przecudne sa te twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWszystkie!
Po prostu nie mogę się napatrzeć... :D