2010/07/30

lekkości niecałości

Kminimy obrazy, bez głupoty skazy. Albo zy.

6 komentarzy:

  1. coś zauważyłam że masz faze na takie coś a'la 3d. u Karoli widzialam tez na profilu. i powiem Ci ze kompletnie mi to nie leży. Tak jak lubei Twoje eksperymenty to to mnie drażni. :) kombinuj dziewczynko :))

    OdpowiedzUsuń
  2. taa, robię to teraz przy wszystkich cyfrowych, tylko tak podane są dla mnie znośne. nie umiem cyfrou ;< gorzej, że analogiem też jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=ySGtd-7ww0o kojarzy się.

    lubięu nawet w czyde. ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Na co dzień oglądam dużo zdjęć, może zbyt dużo. Rzadko zdarza się aby mnie coś zaintrygowało tak jak Twoje zdjęcie, właśnie TO. Zaczynając od centalnej, oczywistej kompozycji. Kolorystyka, te zgniłe zielenie niepokoją. Może to być zwykłe zdjęcie "modowe", ale może być tutaj jakaś historia. Aby dojść do tego miejsca musiałem wcześniej obejrzeć jeszcze kilka innych Twoich zdjęć. Przykułeś moją uwagę na kilka, moze kilkanaście minut - to rzadkie w necie. Gratuluję, i życzę więcej tak udanych zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie się cieszę :) kobietą jestem, tak na marginesie.

    OdpowiedzUsuń