2010/07/06

może jestem zmęczona

Chyba tak, bo dawno nie rysowałam drzew. Potrzebuję małej chwili wytchnienia. Lubię gonić, nie lubię tego, że goni mnie czas. Jestem bardzo sfrustrowana. Tym kim jestem, tym gdzie jestem, tym jak późno jestem. Czuję się staro. Za chwilę kończę 20 lat, a nadal jestem tylko mną. Gdzie chcę być? W jakimś dalekim miejscu, gdzie czas leci wolno albo nie ma go wcale, jest ciepło, zimno, parno i wietrznie, gdzie pada deszcz i śnieg. Gdzie ludzie nie przybierają masek, gdzie ludzie się wyrażają, gdzie mogę powiedzieć, że tak naprawdę to nic mi się nie podoba. Robię senne lekkości dla Kismetu, potrzebuję jakiejś ładnej panny z cudnym wnętrzem. Potrzebuję nie tyle dobrej czy ładnej modelki, co takiej, która nie będzie oczekiwała, że coś wyjdzie. Bo nie zbiera się na to, żeby cokolwiek miało wychodzić. Wcale nie wymagam za dużo od siebie, za to od ludzi wokół mnie - za dużo.

1 komentarz:

  1. no to może odpocznij trochę, pomyśl sobie co i jak i będzie ok
    rozterki mam zasadniczo podobne

    OdpowiedzUsuń