na zdjęciach Monika
2010/12/03
zimayo
Jakby ktoś chciał zdjęcia u Kieubaski w czasie najbliższych dwóch, trzech miesięcy to polecam najpierw ogarnąć sobie jakieś jasne ogrzewane pomieszczenie i wtedy możemy rozmawiać. Psix potrzebuje dużo miłosci i wymaga ciepła moich rąk, a przy minusowych temperaturach jego wytwarzanie jest bardzo utrudnione :)
na zdjęciach Monika
na zdjęciach Monika
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pierwsze i ostatnie ♥
OdpowiedzUsuńjak zwykle nie zawiodłaś ;)
OdpowiedzUsuń1. i 2. ju noł yt! w ogóle pięknie ten Twój psix maluje, oj pięknie :) ta głębia, mrr... ^^
OdpowiedzUsuńza 1 Cie nienawidzę :P
OdpowiedzUsuńI really like your black and whites. Do you developp your film yourself ?
OdpowiedzUsuńTiphaine: nope, I get them all done in the labs and if labs can't do it, then my friend does it :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nowe zdjęcia !
OdpowiedzUsuńHmmm, a czy jasne, ogrzewane miejsce musi być? Pod częścią mieszkalną mojego domu, na parterze, jest magazyn - teraz pusty. Czarna podłoga, biało-szare ściany, jarzeniowe oświetlenie. Zawsze można przytargać kaloryfer, tylko powiedz, czy Ci to pasuje;)
Ginger
Ginger: o ile nie ma tam minusowej temperatury i nie jest zbyt ciemno to spoko, ale mimo wszystko wolałabym maila, z jakimś zdjęciem, itp :]
OdpowiedzUsuńpiknie bąbli Ci to szkiełko.
OdpowiedzUsuńpsix na prezydenta
OdpowiedzUsuń