2010/08/24

Łośka

Anita to jest dziewczyna, która pozowała mi nawet półtora roku temu, kiedy moje focenie polegało wyłącznie na jaraniu się małą głębią ostrości i sweetaśnymi wintydżowymi kolorami. Chcecie - zajrzyjcie na devianta, ja linków dawać nie będę. Uznaję zatem te źle przewinięte klatki za pierwsze prawowite zdjęcia poczynione Anicie przeze mnie :D ej ale spoko, dowiedziałam się, że najbardziej lubię focić w pełnym słońcu i że nieumiejętność poprawnego przewinięcia filmu mnie już irytuje. Kto mnie nauczy? Bo może ja wszystko robię źle?



a tego to tak żałuję, że źle przewinęłam, nojacie!






(best for last)

14 komentarzy:

  1. Bianusia, wszystkie są mega zajebiste!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Mówiłam że CI służy średniak? ej ale dla mnie 2 i ostatnie są mega miód :)

    OdpowiedzUsuń
  3. za to drugie... z zazdrości... bym Cię chyba... killym :P

    mega.aa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Drugie rzeczywiście bomba, a byłoby mega bomba, gdyby się ładniej przewinęło :D i ostatnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jak Karolajna... Wielka szkoda, bo jest mistrz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a mi sie 2 i 3 podoba ;] i to mega!!!! ze tez scialem afro! pomyslec ze kiedys chcialas je focic ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maciek: rośnij afro na głowie swej <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem, te źle przewinięte, mają w sobie najwięcej uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To drugie, jak pieknowlosa dziewoja lezy na glebie - zajebioza...yyy... tzn totalna kaszana :P

    OdpowiedzUsuń
  10. A te zdjęcia na nielegalu! bo tam gdzie były robione zakaz wstepu;)

    OdpowiedzUsuń
  11. no coś Ty! co chwilę ktoś przejeżdżał samochodem/przechodził obok nas z różnymi minami na twarzach...

    OdpowiedzUsuń
  12. jakim aparatem i filmem się posłużyłaś?
    zdjącia są świetne. szkoda, że dopiero teraz na Ciebie trafiłam w tym brudnym, zaśmieconym internecie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy: pentacon six tl + biometar 80mm/f2.8 + kodak ektar 100, miło mi :)

    OdpowiedzUsuń