2011/07/05

pojechałam se do Katowic

Zanim dojechałam do tych Katowic, troszkę się poprzesiadałam, ale o tym może następnym razem. Dziś dzielna Sandra na godzinnym spontanie, tańcząca w zeszłotygodniowej mżawce. Za ciuszki dziękówka dla Love Vintage Shop. A już jutro pruję na Poznań, czyli "jak zrobić zdjęcia, gdy nic nie jest do końca załatwione" :) Stay tuned!







i bakstejdż by Kopan:



10 komentarzy:

  1. robisz niesamowite zdjęcia! Uwielbiam je. Poznań pozdrawia xDDD
    zapraszam na is-charlie.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ejeje, skoro poznań to chodź na kawkę, co? ja stawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. drugie zdjęcie! mistrzostwo! :]

    OdpowiedzUsuń
  4. love kolorkove na drugim zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre kadry :)

    ps. na jakich filmach pracujesz? bo masz piękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne te ujęcia, pierwsze najlepsze

    OdpowiedzUsuń
  7. boska ta sesja, czekałam na taki come back z utęsknieniem! ;p

    OdpowiedzUsuń