2009/07/26

groszki, wstążki, czarownice i wampiry w ogrodzie Bartosików

Zdałam sobie wczoraj sprawę z tego, że ostatnio w ten sposób bawiłyśmy się rok temu w Jastarni. Dużo się zmieniło od tego czasu, aczkolwiek my chyba nie. No może fakt, że teraz to Iza maluje, a jeszcze rok temu to my ją tego, ekhem, uczyłyśmy. Ale Olka nadal nienawidzi mnie za brak powagi przy pozowaniu i nadal jest kupa śmiechu z tego wszystkiego.
To, co tipsy lubią najbardziej - malowanie






Aleksandra zczaiła się, że zenit jest zepsuty... powrót z sesji - Iza zadowolona, że ma podbite oko, a Olka jakaś niewyraźna

A tu jeden z młodych następców Sawyera o bliżej nieokreślonym imieniu, ale zawsze kot

Przydałoby się kilka zdjęć właściwych. Izę zwampirzyłyśmy, ale prawie wszystkie zdjęcia, które ja jej robiłam zostały stworzone tradycyjnie, Nikonem, zatem jeśli ujrzą Internetowe światło dzienne to za jakiś czas dopiero. Ale Olka pstryknęła foteckę bakstejdżową, na której trochę tej mhrocznej Izowej miny zobaczyć można

Z Olki natomiast zrobiłyśmy Alicję w Krainie Pomidorów (koszmar), bo zawsze chciałam do tak niecnych celów wykorzystać szklarnię. Pozdrowienia dla państwa Bartosików za cierpliwość do naszego cudowania (żaden pomidor nie ucierpiał). Zdjęcia właściwe z Olki zostały już poddane wstępnej obróbce, zatem tych kilka, za które się już zabrałam tu elegancko prezentuję




8 komentarzy:

  1. Noo w koncu masz bloga jak sie patrzy :)

    Ale jesli to nie problem i zebrala bys sie w sobie to prosil bym o temat/dzial cokolwiek mowiace o tym jakim sprzetem (body, szkla itp) robisz tak fantastyczne fotki oraz troszke na temat ich obrabiania.. bo imo czlowiek moze sie wiele nauczyc od Ciebie jesli chodzi o fotografie :)

    zdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy ktokolwiek:
    nie sprzęt robi zdjęcie, fotograf od tego jest, takie same zdjęcia zrobiłabym Ci moim byłym, tj. sony a200, byłyby po prostu nieco bardziej zaszumione. od jakoś końca kwietnia focę canonem 40d, i prawie zawsze to samo szkło: pentacon 50mm/f1.8.
    obrabiam jak najmniej - podkręcam kontrast, redukuję kolory, minimalny retusz.
    pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy anonim przesyla podziekowania za wyjasnienia, przynajmniej wiem jakie szkielko masz ;)

    zdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani fotograf równie ładna co modelki :d
    Gratuluje fotek.
    Kotek rewelacyjny, strasznie przypomina mi mojego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się ta pomidorowo-wstążkowa seria :)

    OdpowiedzUsuń