2009/09/21

Ayo! kaszel na dworcu part 2

No to jeszcze dam kilka zdjęć z drugiej stylizacji, która była dużo fajniejsza. Małe poprawianki Izy-Malowanki (taka mi blondyna wyszła)

i kilka ulubionych ujęć, które bez Izowego blendowania by były niczym!







Na tym dworcu albo nie śmierdziało tak jak zwykle albo ja mam taki katar, że tego nie czułam. A w piątek Uoś! Ale jaki... :>

4 komentarze:

  1. Part 2 również i dla mnie ciekawszy:)Wytłumacz jeszcze co to takiego ten Uoś i będę mógł ze spokojną głową pójść spać:)
    Powrotu do zdrowia życzę!!
    Łukasz

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnie najj <3 właśnie, co to Uoś (pewnie coś w stylu UŁ, ale dobra...)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie no... Uoś to Łoś...ino uśmiechnięta Anitka jeee

    OdpowiedzUsuń