2010/01/17

wspominki, czyli przegląd dysku miast nauki do sesji

Dobra, wiem, że to głupio zabrzmi, ale Magda dodała dziś jakieś zdjęcie na naszej-klasie i przypomniało mi się, że nigdy tak naprawdę nie dokończyłam obrabiać naszej pierwszej sesji. Zabrałam się zatem za to dopiero teraz, pół roku później. A jakby ktoś chciał zobaczyć inne foty z tego dnia to zapraszam tutaj. The grass was greener i wszystko było prostsze.


5 komentarzy:

  1. te grass was greener, moj ukochany kawalek najlepszego zespolu swiata.

    piekno samo w sobie, modelka, kadry, neci zmysly. nauczasz jak patrzec.

    OdpowiedzUsuń
  2. o przepraszam bardzo, pamiętaj o led zeppelin!
    you're being impossibly nice :) (bo po angielsku brzmi ładniej)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie się strasznie podoba pierwsze, aaaah te kolory

    ayo

    OdpowiedzUsuń
  4. łaaaa 2 mega miejsce. pewnie się nie uda dowiedzieć gdzie :>

    OdpowiedzUsuń
  5. znikad: no coos Ty! park Poniatowskiego i te slodkie zywoplotki, a na tym czarno-bialym to takie przejscie nadulicowe w sumie tuz obok parku :P musisz isc kiedys z nami na sesyje :D

    OdpowiedzUsuń