2010/02/22

mówią, że jest bardzo źle



Bardzo intensywnie przeprowadzam się. Za mniej więcej dwa tygodnie moje internetowe ego zostanie uśpione i ograniczy się do sprawdzania skrzynki na Gmailu, a przeklęte gadu-gadu (lub raczej tlen) zniknie na miesiąc co najmniej. To dobrze, bo potrzebuję izolacji od życia fotograficznego i skupienia na życiu podobno realnym.

4 komentarze: