Mmmmmm. W końcu
Medusa! I mimo, że jak za każdym razem, gdy wstaję zbyt wcześnie rano przeklinałam ciemność za oknem, to warto było. Jak zwykle zresztą! Gdyby mieszkała w okolicach męczyłabym ją co tydzień. Perspektywa powtórki sesji z Medusą w czwartek cieszy mnie niezmiernie i na swój sposób minimalnie redukuje przejęcie wczorajszą sesją z Kasią, którą zamierzam pokazać za sto lat. Alicja do przeglądu, Aurora do zrobienia!
Razem ze mną do Krakowa przybył
Dan, fociła też z nami panna
Analiza i nawet nie padało! Kilka zdjęć z pierwszej stylizacji:

No ale, ale. Jeszcze najważniejsze! Backstage, proszę Państwa.

wszystko jasne, już wiemy, że kievy rosną w bluszczu...

mniam! <3
Medusa jest najpiękniejszą modelką, jaką dane mi było zobaczyć. Będę to powtarzać chyba w nieskończoność. Do tego świetnie pasuje do Twoich zdjęć i w ogóle Twojego stylu ;)
OdpowiedzUsuńawww :D
OdpowiedzUsuńKieubasko. Ja Cię uwielbiam. Spotkania z Tobą, Twoje zdjęcia, i te bekstejdże! <3
OdpowiedzUsuńUśmiałam się do łez patrząc na zdjęcie z Danem i Kievem :D a patrz, na tym ostatnim naszym wspólnym widać, jak pan z opery nas przez drzwi obserwował bacznie! haha
dobrze, że się pan z opery nie ujawnił, bo ja bym się wstydziła i nic by mi nie wyszło :]
OdpowiedzUsuńjest ładnie i fajnie też
OdpowiedzUsuńPrzedostanie zdjęcie: najpierw myślałem, że robione na tle autobusu. Później spostrzegłem tą srebrną rurę i czar prysł. Bo lubię zdjęcia "na autobusach" ;). Niemniej jednak, to też jest miłe ze względu na odbicia.
OdpowiedzUsuńhm, nie tak łatwo trafić na autobus, który nie jedzie i nikt Cie nie goni przy robieniu zdjęć "na nim" :D więc wybraliśmy nieco prostszą opcję: szklarnię ^^
OdpowiedzUsuńjejciu umarłem.. foty boskie *-*
OdpowiedzUsuńWitam imienniczkę :3 dodaje ^^
OdpowiedzUsuńohh dziękuje :D Tobie również :3
OdpowiedzUsuńteż strzelam foteczki.. xD haha ;d
ale dopiero zaczynam, 1klasa fototechnik :F